Borelioza -fitoterapia
JAK ZDIAGNOZOWAĆ BORELIOZĘ?
Do dziś trwają spory, czym tak naprawdę jest borelioza. Czy jest to samodzielna jednostka chorobowa, czy może zespół różnych współistniejących koinfekcji, które razem atakują organizm i wywołują wiele wspólnych objawów? Testy diagnostyczne (np. na obecność przeciwciał) również nie są dostatecznie miarodajne, ponieważ ludzie posiadający podwyższony wskaźnik przeciwciał mogą być zupełnie zdrowi. Ponadto lekarze i badacze nie są zgodni co do charakterystyki objawów choroby, a także takich kwestii jak borelioza przewlekła i zespół poboreliozowy. Zatem istnieją istotne różnice w zaleceniach i ordynowaniu antybiotykoterapii, która czasem mocno się przedłuża, co naraża pacjenta na dodatkowe skutki uboczne i wyjałowienie organizmu. Zdarza się też, że testy na obecność krętków wychodzą negatywnie, nie ma charakterystycznych objawów (takich jak rumień, przewlekłe zanikowe zapalenie skóry i naciek limfocytarny), a borelioza nadal może rozwijać się w ciele. Przebieg choroby może być ciężki od samego początku, ale wcale nie musi. Lekarze stają więc przed wielkim problemem, biorąc pod uwagę zwiększającą się liczbę kleszczy. Dodatkowo nie jest do końca jasne, czy boreliozę wywołuje tylko kleszcz, czy są to w stanie też robić np. komary. Są przypadki, kiedy u pacjentów występował rumień wędrujący, a ci twierdzili, że nie mieli styczności z kleszczami. Do tego dochodzą inne medyczne kwestie boreliozowe, np. możliwość przeniesienia choroby przez łożysko z matki na dziecko czy „podarowanie” boreliozy przez stosunek seksualny. Należy pamiętać, że kleszcz razem z krwią przenosi do organizmu gospodarza koktajl bakterii, pierwotniaków i wirusów, których nosicielem w różnym składzie ilościowym i mutacyjnym jest dany pajęczak. Ślina kleszczy zawiera komponenty, które zaburzają prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Przez białko Salp15 hamowana jest aktywacja limfocytów T, co sprawia, że organizm nie jest w stanie wydajnie zatrzymać infekcji. W jej wczesnej fazie bakterie tłumią aktywację limfocytów Th1, które są kluczowe w kontekście hamowania odpowiedzi immunologicznej w zakażeniu. Krętki w ciągu 24 godzin od dostania się do organizmu aktywują interleukinę IL-10, która przytłumia komórkową reakcję immunologiczną, co tak naprawdę uniemożliwia skuteczną obronę organizmu. Ślina kleszczy zawiera komponenty, które zaburzają prawidłowe funkcjonowanie układu odpornościowego. Zatem nasilenie promocji limfocytów Th1, interleukiny IL-12, a także tłumienie cytokin odpowiedzi humoralnej Th2 jest podstawową kwestią w skutecznej eliminacji krętków oraz ko infekcji z organizmu. Borrelia manipuluje bowiem systemem odporności w taki sposób, że ten traktuje intruzów wyjątkowo łagodnie, co stwarza dobre warunki do rozsiewania infekcji po organizmie. Inną ważną kwestią jest stymulacja cytokin TNF-alfa oraz INF-γ, które pełnią istotną funkcję w ograniczaniu i hamowaniu rozprzestrzeniania infekcji. Kluczem dla uniknięcia rozwoju choroby jest więc prawidłowa, silna odpowiedź immunologiczna. Skuteczne jest również zastosowanie odpowiedniego antybiotyku (penicylina, doksycyklina), który odgrywa niebagatelną rolę w pierwszej fazie zakażenia. Połączenie antybiotykoterapii z odpowiednim dobraniem preparatów naturalnych przynosi bardzo dobre rezultaty. Ważne jest niedopuszczenie do postępów choroby, ponieważ później mamy do czynienia z problemami wieloukładowymi, wymagającymi jeszcze bardziej kompleksowego podejścia. Przebieg choroby i jej wrażliwość na leczenie są uzależnione od występowania koinfekcji. Może się zdarzyć tak, że wraz ze śliną kleszcza zostaniemy zakażeni innymi chorobami (m.in. babeszjozą, anaplazmozą, bartonellozą czy zakażeniem herpes), co może prowadzić do zaostrzonego, wieloukładowego przebiegu boreliozy, która w takim przypadku może być równie dobrze zespołem kilku różnych infekcji.
Leczenie boreliozy to skomplikowana sprawa. Wymaga lekarza nie tylko błyskotliwego, będącego dobrym diagnostykiem, ale też dobrze rozumiejącego mechanikę choroby. Jednocześnie powinien on śledzić na bieżąco badania nad fito związkami działającymi w obrębie mechanizmów etiologicznych boreliozy w ustroju. Dzięki temu, oprócz antybiotyków, pacjent może uzyskać wiedzę, dostęp i wskazania dla użycia terapii naturalnej lub wspomagającej terapii opartej na substancjach pochodzenia roślinnego. Skupię się teraz na wybranych związkach pochodzenia naturalnego o udowodnionym, korzystnym działaniu w boreliozie i jej koinfekcjach, które są w stanie nawet zastąpić antybiotyki. Istnieje wiele sprawdzonych metod i protokołów ziołowych (np. Buhnera), które zawierają listy ziół, ekstraktów ziołowych i suplementów skutecznych w walce z tą podstępną chorobą. Istotne są również informacje pochodzące od osób, które przeszły boreliozę i opisały swoją przeprawę z chorobą oraz listę preparatów (najczęściej naturalnych), które przyjmowały. Niektórzy chorzy ze względu na swoją sytuację materialną zmuszeni byli do szukania tanich alternatyw wśród roślin występujących pospolicie w naszym kraju. Osiągali przy tym dobre rezultaty, dostarczając cennych danych empirycznych dla innych osób, borykających się z boreliozą z Lyme. Najważniejszym wnioskiem z przeprowadzonych badań nad substancjami czynnymi roślin oraz empirycznych prób chorych jest wysoka skuteczność naturalnych substancji w leczeniu boreliozy.
Borelioza jest wyzwaniem, ponieważ atakuje wiele różnych narządów i układów. Może symulować właściwie większość znanych nam powszechnie chorób.
NATURALNE SUBSTANCJE W LECZENIU BORELIOZY
W początkowej fazie najważniejsza jest modulacja systemu odpornościowego, dlatego należy dobierać rośliny, które wytwarzają substancje stymulujące i nasilające obszary systemu odpornościowego kluczowe w zakażeniu krętkami borrelii (limfocyty Th1, IL-12, INF-γ, TNF). Poza tym pacjenci z chroniczną boreliozą przejawiają nadmierną supresję przez długotrwałą aktywność limfocytów T regulatorowych (Treg), co utrudnia pozbycie się krętków z ustroju. Stan zapalny jest naturalną reakcją organizmu na zakażenie bakteryjne i pomaga organizmowi zwalczać infekcję. Zbyt długo ciągnące się zapalenie powoduje jednak nadmierną aktywację cytokin TNF-alfa, IL-1ß, IL-6 i IL-17, które zaostrzają stany zapalne, uszkadzają tkanki i hamują postępy terapii oraz działanie immunologii organizmu. Obniżanie aktywności regulatorowych limfocytów T osiąga się przez zahamowanie cytokin IL-2 i TGF-β. Dlatego tak ważne są rośliny działające w obszarze hamowania nadmiernej immunosupresji. Nie mniej istotne w leczeniu boreliozy są rośliny oddziałujące na inne objawy współtowarzyszące chorobie lub jej koinfekcjom. Dlatego surowce o działaniu antydepresyjnym, działające głęboko przeciwzapalnie w neuronach, mięśniach i stawach, prokognitywnie, antybiotycznie i nasercowo, są pożądane w terapii.
Szyszki sosny pospolitej
Ekstrakty z młodych szyszek sosny pospolitej (Pinus sylvestris), które są bogate w polisacharydy, monosacharydy i frakcje olejków eterycznych, aktywują odpowiedź Th1 (IL-12, INF-γ) oraz hamują uwalnianie cytokin Th2 (IL-4), co zapobiega infekcji krętkami borrelii. Można stosować je jako profilaktykę oraz lek w pierwszej fazie infekcji. Dodatkowo olejki eteryczne i garbniki działają fungistatycznie, antybakteryjnie i pierwotniakobójczo, co pozwala działać jednocześnie na koinfekcje. W praktyce stosować można również odwar z młodych szyszek sosny pospolitej: 10–20 g rozdrobnionych szyszek na dwie szklanki wody, doprowadzić do wrzenia i gotować 15–20 minut, odstawić na 20 minut pod przykryciem, przecedzić, pić trzy razy dziennie po 200 ml.
Rdestowiec japoński
Inną sztandarową rośliną w leczeniu boreliozy jest rdestowiec japoński (Fallopia japonica = Polygonum cuspidatum), który zawiera bardzo cenne substancje czynne: stylbeny (resweratrol, piceatannol, polidatyn), flawonoidy (apigenina, kwercetyna) i atrachinony (citreorosein). Związki te działają synergicznie, wzmacniając swoje działanie. Resweratrol działa silnie przeciwzapalnie, a piceatannol wzmacnia jego przeciwzapalne właściwości. Citreorosein hamuje zapalne cytokiny (IL6, IL-1 beta, TNF-alfa), które uczestniczą w tworzeniu stanów zapalnych rozsiewanych przez bakterie borrelii. Podobne działanie i profil fitochemiczny posiadają dzikie gatunki rdestowca rozpowszechnione pospolicie w Polsce: rdestowiec ostrokończysty (Reynoutria japonica) i rdestowiec sachaliński (Reynoutria sachalinensis). Rdestowce działają pewnie przeciwzapalnie w przebiegu zakażenia, są też dobrym środkiem prewencyjnym przed i zaraz po ukąszeniu. Mają zdolności hamowania czynników odpowiedzialnych za większość stanów zapalnych i związanych z nimi objawów. Poza tym resweratrol i piceatannol dezorganizują i blokują komunikację międzybakteryjną, co hamuje uwalnianie toksyn przez bakterie oraz przeciwdziała splataniu biofilmu. Wyciągi z rdestowców ograniczają nadmierną supresję limfocytów Treg, a także hamują agrekanazę – enzym, który akceleruje mechanizm degradacji chrząstki stawowej w przebiegu boreliozy. Dodatkowym atutem rdestowców jest ich działanie na układ krążenia (m.in. antymiażdżycowe, przeciwzapalne na żyły, hipotensyjne, przeciwzakrzepowe) oraz układ nerwowy (uspokajające, neuroprotekcyjne, zwiększające wydolność psychiczną i pamięciową). Najbardziej efektywny będzie intrakt lub nalewka ze świeżego korzenia rdestowca: 1 : 3–1 : 5 na alkoholu 50%, minimum 14 dni maceracji. Dawka skuteczna to dwa razy dziennie po 5 ml oraz raz na noc 10 ml. Efekty kuracji zauważalne są tylko przy długotrwałym stosowaniu (co najmniej trzy miesiące).
Winorośl
Synergię z rdestowcami przejawia również uprawiana i zdziczała w Polsce winorośl (Vitis), której nasiona zawierają sporo polifenoli, flawonoidów i stylbenówco sprawia, że mają podobny profil fitochemiczny do rdestowców. Stosuje się intrakt z nasion winorośli (1 : 3 na alkoholu 50–60%, maceracja: 14 dni, dawkowanie: trzy razy dziennie po 5 ml) lub ekstrakt z pestek winogron o zawartości minimum 95% oligometrycznych proantocyjanidyn (3 x 200 mg). W przebiegu boreliozy preparaty z winorośli nasilą działanie przeciwzapalne rdestowców, a także zmniejszą objawy stanów zapalnych stawów i układu nerwowego. Winorośl poprzez hamowanie metaloproteinazy MMP-1, działa przeciwzakrzepowo, przeciwmiażdżycowo i chroni przed degradacją bariery krew–mózg. Inhibicje metaloproteineaz są bardzo istotne w leczeniu stanów zapalnych stawów i neuroboreliozie. Jeden z głównych antybiotyków wykorzystywanych do leczenia boreliozy (doksycyklina) jest właśnie inhibitorem MMP, z tym że roślinne związki tego typu, oprócz identycznego działania, posiadają także szersze spektrum aktywności. Synergie i biodostępność substancji czynnych rdestowców i winorośli zwiększają dodatkowo kurkuma (Curcuma longa) oraz kora magnolii lekarskiej (Magnolia officinalis), które działają silnie przeciwzapalnie oraz hamują nadmierną immunosupresję, blokując IL-6 i IL-8 oraz hamując enzymy MMP. Praktyczna w użyciu jest nalewka z kory magnolii (1 : 5 na alkoholu 70%), która dodatkowo działa neuroprotekcyjnie, przez inhibicję rozkładu acetylocholiny w neuronach. Rdestowce działają pewnie przeciwzapalnie w przebiegu zakażenia, są też dobrym środkiem prewencyjnym przed i zaraz po ukąszeniu.
Tarczyca bajkalska
Działanie neuroprotekcyjne i antydepresyjne w przebiegu boreliozy dają też wyciągi z tarczycy bajkalskiej (Scutellaria baicalensis) i tarczycy pospolitej (Scutellaria galericulata), które zawierają duże ilości flawonoidów, garbniki, kwasy fenolowe i przede wszystkim bajkalinę. Jest to substancja adaptogenna, działająca antystresowo, uspokajająca, zwiększająca poziom acetylocholiny w mózgu, co przekłada się na polepszenie funkcji kognitywnych. Poza tym jest silnym inhibitorem interleukiny IL-6, co ma duże znaczenie w ograniczaniu rozprzestrzeniania się infekcji odkleszczowych. Wszystkie gatunki tarczycy działają podobnie. W praktyce można stosować napary z ziela tarczycy (2–3 g rozdrobnionego ziela na 200 ml wrzącej wody, 20 minut pod przykryciem, dawkowanie: trzy razy dziennie po 200 ml), odwar z korzeni tarczycy (30 g rozdrobnionych korzeni na 500 ml wody, doprowadzić do wrzenia i gotować przez 15 minut, dawkowanie: dwa razy dziennie po 150 ml) lub standaryzowany ekstrakt z tarczycy na zawartość bajkaliny (95%).Traganek W protokołach boreliozowych często przewija się traganek (Astragalus). Wiele jego gatunków uważa się za lecznicze. Korzenie traganków zawierają m.in. saponiny trójterpenowe (astragalozydy I-VIII oraz ich estry, agroastragalozydy I-IV, astramembraniny), izoflawony (formonoetyna, kumatakenina), polisacharydy (astrogaloglukany) i flawonoidy. Wyciągi z korzeni traganka silnie modulują odpowiedź immunologiczną, aktywując pożądane limfocyty Th1, dzięki stymulacji cytokin IL-1ß, IL-6, IL-12 i TNF-alfa, a także hamują limfocyty Th2, wywołujące nadmierną supresję, dzięki temu można skutecznie pobudzać system immunologiczny do prawidłowej odpowiedzi we wczesnej fazie zakażenia boreliozą oraz stosować w formie profilaktyki. Właściwości lecznicze posiadają wyciągi i ekstrakty m.in. z traganka błoniastego (Astragalus membranaceus), ale również występującego pospolicie w Polsce traganka szerokolistnego (Astragalus glycyphyllos). W praktyce stosuje się sproszkowany korzeń w dawce 1–2 g trzy razy dziennie lub odwar z korzeni: 10 g rozdrobnionego surowca na 500 ml wody, gotować 15–20 minut, 20 minut trzymać pod przykryciem, przecedzić, pić trzy razy dziennie. Preparaty z traganków dodatkowo obniżają ciśnienie krwi, działają adaptogennie, hepatoprotekcyjnie, przeciwwirusowo i przeciwnowotworowo.
Przebieg choroby i jej wrażliwość na leczenie są uzależnione od występowania koinfekcji. Może się zdarzyć tak, że wraz ze śliną kleszcza zostaniemy zakażeni innymi chorobami.
Czepota puszysta
Sztandarową pozycję w protokołach ziołowych przeciwko boreliozie zajmuje również czepota puszysta (Uncaria tomentosa, koci pazur, vilcacora), która zawiera saponiny trójterpenowe, poza tym fenolokwasy oraz tetra- i pentacykliczne alkaloidy oksindolowe. Wyciągi z korzenia czepoty puszystej (5–6 g na 220 ml wody, gotować 5 minut, odstawić na 30 minut, pić dwa razy dziennie po 100 ml) działają silnie przeciwzapalnie, immunostymulująco, antybakteryjnie, przeciwwirusowo oraz adaptogennie. Razem z tragankiem tworzą dobrą synergię do pewnej immunomodulacji w początkowej fazie boreliozy.
Lukrecja gładka
W trakcie terapii umiejętnie można wykorzystać również wyciągi z korzenia lub ekstrakty korzeniowe lukrecji gładkiej (Glycyrhizza glabra = Liquitria officinalis), która zawiera m.in. saponiny trójterpenowe (glicyryzyna), flawonoidy (likwirytyna, likwirytygenina, izolikwirytyna) i izoflawony (likorycydyna, glabren, glabrydyna). Ma bardzo szeroką rozpiętość fitofarmakologiczną. W przebiegu boreliozy wykazuje przede wszystkim działanie przeciwzapalne, antybakteryjne i przeciwwirusowe. Inhibituje 5-lipooksygenazę i hamuje wiele wirusów (m.in. HCV, EBV, HSV), co może być pomocne w zwalczaniu koinfekcji. Ciekawe są prace sugerujące, że ekstrakty z lukrecji zawierające saponiny, flawonoidy i kumaryny są w stanie działać przeciwzapalnie głęboko w neuronach, chroniąc je i zapobiegając powstawaniu zmian neurodegeneracyjnych i neurotoksycznych. Właściwości te szczególnie mogą być wykorzystane w przebiegu neuroboreliozy. Preparaty lukrecjowe powinny być stosowane krótkotrwale (do miesiąca), po czym należy zaordynować stosowną przerwę.
POSPOLITE ROŚLINY W FITOTERAPII BORELIOZY
Wspomniałem wcześniej, że wielu chorych na boreliozę, którzy nie mieli dostępu lub możliwości kupna specyficznych surowców czy ekstraktów roślinnych, wykazywało się pomysłowością i szukało leków na własną rękę, na polanach i w lasach. Dzięki temu stosowali oni polskie, najczęściej pospolite surowce zielarskie i osiągali dobre wyniki. Nasza flora obfituje bowiem w silne rośliny, których wyciągi można z powodzeniem stosować w leczeniu boreliozy. Wymienię kilka z nich.
Preparaty z traganków dodatkowo obniżają ciśnienie krwi, działają adaptogennie, hepatoprotekcyjnie, przeciwwirusowo i przeciwnowotworowo.
Wrotycz pospolity
Jedną z flagowych roślin w naszym kraju jest wrotycz pospolity (Tanacetum vulgare), którego ziele zawiera gorzkie laktony seskwiterpenowe (m.in. tanacetynę, artemisynę, piperiton, partenolid, rejnozynę, santamarynę) w małej ilości, flawonoidy (m.in. kwercetyna, apigenina, diosmetyna, jaceidyna, jaceozydyna, diosmina), kwasy organiczne, flawon eupatylina i garbniki. Najważniejsze są jednak substancje olejkowe zawarte w roślinie. Kwiat wrotyczu zawiera około 1,5–2% olejku, którego głównymi składnikami są (+)-izotujon, czyli tujon, zwany również tanacetonem, chamazulen, tymol, kamfora (i kamfolenol), borneol, octan borneolu, 1-8-cyneol, wulgaron A i B, lyratrol, octan lyratrylu, bergamoten, alfa-pinen, alfa-terpinen, kariofilen, chryzantenol, octan chryzantenolu, seskwiterpen – dawanon, kadinen i sabinen. Flawonoidy i kwasy organiczne wraz z laktonami działają przeciwalergicznie, hamując działanie histaminy, przeciwwysiękowo i przeciwzapalnie, a także hamują odtwarzanie noradrenaliny i tonizują naczynia krwionośne. Partenolid jest inhibitorem lipooksygenazy, działa silnie przeciwzapalnie, przeciwmigrenowo, antybakteryjnie i przeciwgrzybiczo. Piperyton, santamaryna i rejnozyna wykazują aktywność przeciwnowotworową, przeciwzapalną i rozkurczową. Dawano lakton obecny w olejku eterycznym, który działa przeciwnowotworowo, przeciwzakaźnie, immunostymulująco i stymulująco na układ dokrewny. Jak widać, jest to więc bardzo dobry naturalny środek, który można włączyć do terapii boreliozy, ponieważ będzie jednocześnie oddziaływał na potencjalne koinfekcje. Ponadto wyciągi wodne z ziela wrotyczu wraz z koszyczkami kwiatowymi są bezpieczne nawet przy długotrwałym stosowaniu. Dopiero wyciągi alkoholowe uwalniają tujon, który – przedawkowany – może wywołać szereg skutków ubocznych. W praktyce wykorzystać można napar z ziela wrotyczu: 3 łyżki stołowe rozdrobnionego ziela i koszyczków kwiatowych na dwie szklanki wrzącej wody, 30 minut pod przykryciem, dawkować 2–4 razy dziennie po szklance. Synergistyczne działanie można uzyskać, stosując dodatkowo ziele wrotyczu maruny (Tanacetum parthenium), które również zawiera laktony seskwiterpenowe i działa przeciwzapalnie oraz immunostymulująco.
Szczeć pospolita
Znana w leczeniu boreliozy jest też występująca dziko w Polsce szczeć pospolita (Dipsacus silvester), która w korzeniach i liściach zawiera dużo kwasów fenolowych (kawowy, cholorgenowy, chinowy), irydoidów (cefelarozyd, dipsakotyna, dipsakan w formie glikozydu), saponiny i alkaloidy. Substancje te działają przeciwbakteryjnie, przeciwzapalnie i immunostymulująco. Obecność irydoidów warunkuje aktywność antybiotyczną, przeciwbólową i przeciwreumatyczną, co ma duże znaczenie w przebiegu terapii boreliozy, szczególnie jeśli choroba atakuje stawy. W praktyce sprawdza się intrakt i nalewka szczeciowa (1 : 3 na alkoholu 40%, 14 dni maceracji, dawkowanie: trzy razy dziennie po 10 ml) oraz odwar szczeciowy (1 łyżka rozdrobnionych korzeni na 200 ml wody, gotować 5 minut, dawkowanie: dwa razy dziennie po 200 ml). Synergię ze szczecią wykazują inne, polskie rośliny bogate w irydoidy i flawonoidy, które działają przeciwzapalnie na stawy, mięśnie i układ nerwowy oraz przeciwbakteryjnie. Przykłady takich surowców roślinnych to ziele bluszczyka kurdybanka (Glechoma hederacea), ziele zagorzałka (Odontites), ziele pszeńca (Melampyrum) lub ziele szelężnika (Alectorolophus). Można przyrządzać z nich odwary (3 g surowców na 200 ml wody, zagotować, odstawić na 30 minut, dawkowanie: cztery razy dziennie po 100 ml) lub intrakty (1 : 3 na gorącym alkoholu 40%).
Wężymord
Ciekawą rośliną jest wężymord (Scorzonera), którego korzeń wytwarza flawonoidy (kwercetyna, rutyna, isoorientyna), kwasy fenolowe i spore ilości triterpenówi laktonów seskwiterpenowych (scorzoaustriakozyd, scorzoaustriacyn). Wyciągi z korzenia dezorganizują komunikację bakterii (hamowanie kworum bakteryjnego) borrelii, co skutkuje przeciwwirulentnym działaniem oraz hamowaniem replikacji bakterii i w efekcie hamowaniem formowania biofilmu bakteryjnego. Składniki czynne rośliny będą również działać na koinfekcje. W Polsce uprawia się wężymord czarny korzeń (Scorzonera hispanica), a pospolicie dziko rośnie wężymord niski (Scorzonera humilis), z których można sporządzić intrakt (świeży korzeń, 1 : 3 na gorącym alkoholu 40%, dawkowanie: trzy razy dziennie po 5 ml) lub stosować sproszkowany korzeń (trzy razy dziennie po 3 g).
W przebiegu boreliozy preparaty z winorośli nasilą działanie przeciwzapalne rdestowców, a także zmniejszą objawy stanów zapalnych stawów i układu nerwowego.
Ważną grupą substancji w leczeniu boreliozy są fitoncydy, czyli naturalne, bardzo silne związki przeciwdrobnoustrojowe o właściwościach antybakteryjnych, przeciwgrzybiczych i antybiotycznych.
Wierzba i wiązówka błotna
Kiedy borelioza zaatakuje stawy i mięśnie, warto pamiętać o naszych klasycznych surowcach salicylanowych: korze i pączkach wierzby (Salix) oraz zielu wiązówki błotnej (Filipendula ulmaria), które działają pewnie przeciwzapalnie na mięśnie oraz mają zdolność przenikania do układu nerwowego i aktywności przeciwzapalnej w neuronach.
Krwiściąg i czeremcha pospolita
Do roślin bogatych w fitoncydy, oprócz opisanego wyżej wrotyczu i kurkumy, należą również: korzeń krwiściągu (Sanguisorba) oraz kora, młode gałązki, liście i pączki czeremchy pospolitej (Prunus padus). Rośliny te najlepiej przetwarzać na świeżo (intrakty 1 : 3 na gorącym alkoholu 40% – dla krwiściągu i 70–80% – dla czeremchy). Będą to silne wyciągi o działaniu antybiotycznym, przeciwzapalnym i immunostymulującym. Dodatkowo będą łagodziły lub hamowały objawy koinfekcyjne w przebiegu boreliozy.
SKARBNICA FITOFARMAKOLOGICZNA
Fitoterapeutycznych sposobów leczenia boreliozy jest wiele. W tekście podałem przykłady, których jest jednak o wiele więcej. Pojawiają się nowe prace i badania nad składnikami czynnymi roślin i grzybów, które można wykorzystać w terapii. Jednak by leczenie było skuteczne, niezbędna jest prawidłowa diagnostyka i kompleksowe dobranie odpowiednich preparatów naturalnych, aby mieć na uwadze ich ewentualne interakcje między sobą, lekami lub fizjologią organizmu człowieka. Każda podana wyżej roślina ma swoje zalecenia i przeciwwskazania oraz potencjalnie niekorzystne interakcje lekowe, które należy wziąć pod uwagę. Jeśli ktoś decyduje się na leczenie na własną rękę, powinien dokładnie przestudiować to zagadnienie, skupiając swoją uwagę w równej mierze na przeciwwskazaniach każdej rośliny używanej w terapii. Jak pokazują liczne przypadki chorych na boreliozę, możliwa jest eliminacja tej choroby przy użyciu wysokiej jakości wyciągów z surowców roślinnych i standaryzowanych ekstraktów bogatych w pożądane składniki czynne. Ważny dla kuracji jest, oczywiście, sposób zaordynowania leczenia. Obowiązkiem lekarza i fitoterapeuty jest więc dogłębna wiedza na temat alternatywnych antybiotykom wyciągów, ekstraktów roślinnych i zawartych w nich substancjach chemicznych. Niezbędne jest również rozwinięcie skuteczności metod diagnostyki, aby prawidłowo rozpoznawać chorobę i jej koinfekcje. Odpowiednio dobrane preparaty naturalne mogą działać na wszystkich frontach w walce z boreliozą, wywołując aktywność wieloukładową, aplikując kompleksowy efekt fitoterapeutyczny. Skarbnica fitofarmakologiczna biosfery jest przebogata w substancje lecznicze, dzięki czemu możemy znaleźć w niej wielu dobrych kandydatów do leczenia tej ciężkiej i podstępnej choroby.